kłopoty z lefebrystami się nie skończyły

tutaj jest informacja o tym, co zamierzają nasi kochani bracia w wierze, czyli na łono Kościoła przywróceni przez Benedykta XVI lefebryści. kiedyś już zdarzyło mi się pisać na ten temat, konkretnie w tym miejscu.

widać jasno, że miałem rację, wyrażając swoje wątpliwości co do sensowności inicjatywy, z którą wyszedł papież. jak widać, suspendowani biskupi ani myślą się podporządkować nawet nie tyle władzy Watykanu, co obowiązującym przepisom KPK.

jeśli zajdzie konieczność ponownej ekskomuniki, Kościół straci wiarygodność w oczach wielu ludzi ze względu na brak konsekwentości w swoim postępowaniu. mówię tutaj o ekskomunice nakładanej z mocy ustawy automatycznie, a nie wydawanej decyzją papieża (por. definicja w wikipedii).

zasmuca mnie ta cała sprawa tym bardziej, że:
  • kwestia lefebrystów nie wydarzyła się wczoraj,
  • papież ich zna osobiście i wie, czego się można po nich spodziewać,
  • papież ma doradców, którzy chyba mu niespecjalnie pomagają w pełnieniu tej odpowiedzialnej posługi.
EDIT:
takie małe a propos: tutaj.


Etykiety: |

1 komentarze:

  1. That Floydian Girl Says:

    Nie wiem jak długo hierarchowie watykańscy zamierzają udawać, że jeżeli będą wystarczająco długo patrzeć w inną stronę, problem lefebrystów sam się rozwiąże. Rozłam w Kościele katolickim dokonał się już dawno i to jak widać na trwałe, tylko nikt nie ma odwagi tego głośno przyznać.