jeszcze o narkotykach

Jan Smoleński w artykule zamieszczonym tutaj dokonuje trafnej analizy bzdurnego komentarza Piotra Gabryela zamieszczonego tutaj. trzeba przyznać, że robi to wyśmienicie.

już pierwsze zdanie znamionuje dużą klasę i dystans "Staram się nie kojarzyć automatycznie prawicowców z demagogią i ideologiczną odpornością na fakty, cóż jednak począć, gdy argumentów przeciw mojej dobrej woli dostarczają mi sami prawicowcy?" ;-)

Gabryel powołuje się w swoim komentarzu na politykę Rudolpha Giulianiego, burmistrza Nowego Jorku, pod którego rządami spadła przestępczość. jednakże, jak pisze Smoleński, nie ma dowodów na to, że spadek przestępczości był wynikiem polityki Giulianiego, a nie na przykład częścią ogólnego trendu. poza tym oprócz samego spadku przestępczości ważny jest również wizerunek policji w społeczeństwie. wzrost o 60 % ilości skarg na działania policji chyba nie świadczy o poprawie tego wizerunku.

nie chcę zanudzać szanownych czytelników, więc odniosę się tylko do zdań, które wydały mi się ważne:
  • "Powiedzmy sobie wprost: absurdem jest twierdzenie, że od dzieciaka ze skrętem lub bezdomnego narkomana trafi się do bossa wielkiego gangu przemytników lub producentów narkotyków." - zgadzam się w zupełności. wystarczy obejrzeć dowolny dobrze zrobiony film dotyczący tematyki handlu narkotykami, żeby się dowiedzieć, że do handlarzy można dotrzeć pracą operacyjną, a nie kontrolowaniem dzieciaków czy imprezowiczów.
  • "A funkcjonariusze patrolujący nasze ulice nie powinni się kojarzyć wszystkim nastolatkom z upokarzającym rytuałem wywracania kieszeni, bo w tych kieszeniach nie znajdziemy adresu szefa grupy przestępczej." - również zgoda. młodzież nie nabierze szacunku do policji w ten sposób. a jak nie będzie szanować policji w młodym wieku, to w wieku dojrzałym trudno, żeby szanowała państwo, którego policja jest funkcjonariuszem.
  • "I jeszcze banał, który niestety w tym kontekście trzeba powtórzyć: narkomania to choroba, karami chorego się nie wyleczy." - komentarz zbędny.
  • "...warto jeszcze zadać sobie takie pytanie: co gorzej wpłynie na kręgosłup moralny młodego człowieka – skręt, czy odsiadka z regularnymi gangsterami?" - odpowiedź nasuwa się sama...


Etykiety: , |

0 komentarze: