żałoba narodowa?

o żałobie narodowej ogłoszonej przez Jaśnie Oświeconego Lecha II napisali już między innymi dejko i Pan Audytor. trafnie.

ja ze swojej strony dodam tylko, że podobnie jak dejko uważam ogłaszanie trzydniowej żałoby narodowej za grubą przesadę. oczywiście współczuję rodzinom ludzi, którzy zginęli w pożarze.

zastanawiające są pewne fakty: w Polsce zginęło 21 osób i ogłoszono trzy dni żałoby, we Włoszech zginęło 289 osób (czyli ponad 10 razy więcej) i żałoby był jeden dzień. w Polsce tragedia nastąpiła w pewnym sensie z winy ludzi (zawiniły między innymi: stan budynku i styl życia mieszkańców). we Włoszech tragedia była absolutnie nie do przewidzenia i nie można było jej zapobiec.

chciałoby się powtórzyć za hrabim Fredrą: "znaj proporcją, mocium panie". ale co tam preziowi szkodzi, ogłosi żałobę, pojedzie pokazać się przed kamerami, obieca pomoc i się w inny sposób promował będzie. ale cóż, takiego wybraliście sobie, drodzy rodacy. wstyd i żenada.

pozostaje mieć nadzieję, że jakaś tragedia nie wydarzy się na przykład przed OFF Festivalem, Open'erem czy innymi arcyciekawymi wydarzeniami kulturalnymi czy koncertami. w związku z tym, moi drodzy, jest taka prośba: proszę ginąć pojedynczo. miejmy trochę wyczucia i pozwólmy innym uczestniczyć w życiu kulturalno-społecznym naszego kochanego kraju. nie dajmy naszym oficjelom okazji do ogłaszania kolejnych Żałób, Dni Ciszy, Narodowych Dni Skupienia i co tam jeszcze komu przyjdzie do głowy. dziękuję.


0 komentarze: